Dzisiejszego dnia (tj. 25 marca 2007) ruszyła lubelska filia Bike Equipy Sandomierz. Celem pierwszej wycieczki było zdobycie Zalewu Zemborzyckiego, co też (dzięki sprzyjającej aurze) w godzinach chwilępopołudniowych zostało uczynione przez trzyosobowy skład kolarzy - dla odmiany - górskich.

Czytaj więcej: [filia Lublin] Zdobycie Zalewu Zemborzyckiego [25.03]

Nie dzielny poświętopatrykowy poranek przywitał nas iście wiosenną pogodą (czyli zimno, deszczowo, chmury, czyli przysłowiowa złota polska bądź też złotopolska wiosna). Niestety deszcz nie rozpadał się (bo notabene w ogóle nie padał) na tyle, żeby można było ze spokojnym sumieniem spać dalej.
O (nie) ludzkiej jak na (nie)dzielę (niesz)porze jaką jest jedenasta nad ranem wraz z nieeokologiczną Marzanną wyruszyliśmy w stronę Kopenhagi. Natura czy tam przyroda delikatnie mówiąc nie sprzyjała, biorąc pod uwage, że WIAŁO, a raczej robiło to co zwykle robi w kieleckim, i to jak zwykle nie w tę stronę co trza.

Czytaj więcej: Rozpoczęcie sezonu (PTTK) [18.03]

Moja obecność na pierwszym zorganizowanym wyjeździe w tym sezonie była niespodzianką dla kierownika wycieczki, którym nie po raz pierwszy został Stachu. Z tego wszystkiego przyjechałam pod Bramę za wcześnie, w wyniku czego byłam DRUGA - Kolor jak zwykle wyprzedził wszystkich. Poza w/w osobami potrenować przed nowym sezonem postanowił też FAdziadek i KubaWujek. W takim składzie pomknęliśmy zapowiedzianą trasą - na Tarnobrzeg. (Podziębiony Ordos przybył nas pożegnać i pstryknąć pamiątkowe foto grupowe.)

Czytaj więcej: Tarnobrzeg (przedwiosenny trening) [11.03]