W pewien słoneczny marcowy niedzielny poranek grupa ponad 10 czerwono-czarnych śmiałków odważnie zjawiła się na umówionej zbiórce pod lodem. Celem był trening przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu w doborowym towarzystwie, a przy okazji spotkanie z tarnobrzeskimi morsami, którzy nie zakończyli jeszcze sezonu. Aaa, no i oczywiście wizyta w Cukierni Dominikańskiej! Skład grupy liczby, no bo ileż można śmigać bez Bike Equipy???

Pod bezchmurnym niebem pedałowaliśmy poprzez przedwiosenne sady koćmierzowskie, ostrołęckie i tak dalej, aż do Skotnik. Tempo jak w środku sezonu, a i chęci dłuższego odpoczynku niewielkie. 
Wkrótce dotarliśmy do Ciszycy, według moich obliczeń - za wcześnie. Długo nie zastawialiśmy, co robić dalej, a i namawiać nie trzeba było - jedziemy do Nagnajowa i Wisłę przekroczymy mostem! Największym profitem było zaoszczędzone 2,5zł - na kremówkę w cukierni Smile

Łukowiec, Przewłoka, Kępa Nagnajewska... i wspomnienia wycieczki do Piaseczna w 2006 roku. Musimy tam wrócić!
Chodków jeden, drugi i już główna i zaraz most. Nagnajów boczną drogą, kawałek Wisłostradą i wjechaliśmy na drogę wzdłuż jeziora.

Dotarliśmy do celu na czas. Pogoda piękna: ciepło i słonecznie, ludzie na leżaczkach. Przez to wszystko morsy zrobiły tylko duże, a nie wielkie wrażenie :) Tak czy siak - nikt nie poszedł w ślady Sławka i nie wskoczył do zimnej wody. Choć Kryniu, popijając przyrządzoną na miejscu kawkę, postanowił kiedyś spróbować.

Znad jeziora pojechaliśmy do centrum. Zakupki w Biedronce, lans pod fontanną. Ostatnia atrakcja w Tarnobrzegu: Cukiernia Dominikańska. Niestety kremówka była jedna, więc trzeba było wybrać inne ciacho. Hitem okazała Malinowa Rozkosz. Moment! Truskawkowa fantazja!

Z Tarnobrzega wyjechaliśmy lasem, to znaczy przez Zwierzyniec. W Sobowie spotkaliśmy się ze Sławkiem, który - już ubrany jak przystało na tę porę roku - wyjechał nam naprzeciw po powrocie z morsowania.

Wycieczkę zakończyliśmy zdjęciem w nowym miejscu, które zostało wytypowane w zeszłym roku - na nadwiślanśkim bulwarze, oczywiście z charakterystycznym dla miasta tłem - z zamkiem, katedrą i... Bajlą Smile