Zapraszamy na trasę lekką, łatwą i przyjemną... Spokojne wioski, las, prom - ładnie i spokojnie.

1. Wyruszamy jak zwykle spod Opatowska Gate. Zjeżdżamy Browarną w dół i przejeżdżamy pod wiaduktem, aby dostać się na lewą stronę mostu. Tu spokojnie chodniczkiem przeprawiamy się przez Królową rzek i zaraz za mostem ostro w lewo.

2. Jedziemy uliczką w dół, prosto wzdłuż wału. Przy kapliczce, stojącej na środku drogi, skręcamy w prawo i pedałujemy prosto. Przy kolejnej krzyżówce skręcamy w lewo i zaraz po przekroczeniu torów - w prawo. Jesteśmy teraz na wąskiej uliczce, dość krętej i ruchliwej. Jedziemy cały czas za asfaltem.

3. Dojeżdżamy do skrzyżowania z trasą na Stalową Wolę. Jedziemy prosto i nie skręcamy na Gorzyce, lecz jedziemy prościutko na ulicę Wielowiejską, wzdłuż Trześniówki. Jedziemy prosto.

4. Gdy dotrzemy do pierwszej krzyżówki, skręcamy w lewo, w drogę podporządkowaną. I tutaj spokojnie cały czas jedziemy za asfaltem, aż ten zmieni się w drogę żużlową.

5. Drogą żużlową też prosto, aż do pierwszego małego skrzyżowania. Skręcamy w lewo, w stronę wału.

6. Za wałem oczom naszym ukazał się właśnie drewniany mostek. Zatrzymajcie się na nim i spójrzcie w stronę Sandomierza. Ładnie...

7. Wjeżdżamy na wał i kręcimy za asfaltem aż do sporej krzyżówki, na której skręcamy w prawo. Miejsce poznacie po kapliczce z krzyżem na wprost skrzyżowania i sklepie tuż za kapliczką.

8. Tutaj spokojniejszy kawałek trasy - pedałujemy spokojnie, aż do wsi Furmany, w której to skręcamy lekko w prawo - na Tarnobrzeg. Zaraz potem skręcamy znowu w prawo, tak aby jechać cały czas ulicą Tarnobrzeską.

9. I tutaj znowu prosto. Po drodze przejedziemy przez tory i mostek (po prawej panorama Sandomierza). Dojeżdżamy do Sobowa, w którym polecam sklep na ul. gen. J.Bema. Niskie ceny i stolik w ogródku.

10. Gdy już się wygościmy w sklepie, ruszamy dalej. Kolejna krzyżówka, obok tegoż właśnie sklepu - skręcamy wirażem w lewo (po prawej ręce miniemy zielono-żółty przystanek).

11. Po chwili mijamy na lewo kościół i mały pomniczek. Od tego momentu kręcimy leniwie cały czas za droga aż do samego Tarnobrzegu. Po drodze przejeżdżamy przez tory i kawałeczek lasem.

12. Gdy dojedziemy do krzyżówki z drogą Tarnobrzeg - Sandomierz, zjeżdżamy na lewo na drogę dla rowerów. Tą drogą prosto.

13. Gdy naszym oczom ukaże się stacja paliw Shella, przekraczamy drogę i skręcamy w prawo przed stacją w ślepą uliczkę, którą dojeżdżamy do głównej. Tu zaraz skręcamy w prawo do pałacu Dzikowskich - rodowej siedziby rodu Tarnowskich. Warto się zatrzymać i chwilę pokontemplować.

14. Gdy już nasycimy zmysły, ruszamy na tarnobrzeski rynek i przecinamy go wzdłuż, aby na jego końcu skręcić w prawo w ulicę Szkolną. Przejeżdżamy koło szkoły i koło marketu Leader Price odbijamy w prawo. Po prawej mijamy mały skatepark i zasuwamy dalej, drogą w dół.

15. Skręcamy w prawo, aby dostać się na prom. Cena promu - 2.50zł. Kursuje od godziny 6-21 w dni wolne, niedziele i święta.

16. Promem przeprawiamy się ponownie przez Królową rzek. Po zjeździe z promu jedziemy cały czas prosto, drogą ułożoną z płyt. Dotrzemy do wału i jedziemy prosto, aż do krzyżówki. Skręcamy na niej ostro w prawo (obok jest nieczynny sklep) i za drogą docieramy do wału.

17. Wjeżdżamy na wał i jedziemy nim jakiś kawałek. Gdy droga zmieni się na gorszą, po lewej będziemy mieli zjazd. Zjeżdżamy i docieramy do krzyżówki. Skręcamy w prawo i pedałujemy zielonym szlakiem rowerowym aż do Sandomierza.

18. Ten kawałek trasy opisany jest w poprzednim opisie (tyle że w przeciwną stronę), więc po szczegóły zapraszam właśnie tam.

19. Gdy już po kilku ładnych kilosach dotrzemy do skrzyżowania z drogą Krakowską, wjeżdżamy na wał i udajemy się w stronę miasta. Uważam, że widok Starówki z tej strony jest jednym z ładniejszych.